Orki Warhammera (są ze względu na bitność) są ciekawą opcją jeśli chodzi o Krasnoludy w kosmosie... No bo kim są Squaci... ;)?
No właśnie... A poza tym pochodzą od ludzi... Jednak jak by na to nie patrzeć Krasnoludy są rasą zdyscyplinowaną. Krasnoludy idealnie pod tym względem pasują do nieco innej "rasy" Warhammera 40000...
Hmm... Rasa ludzka już tak do końca to to nie jest...No cóż jedynym światem fantasy w którym Krasnoludy żądzą jest na to wygląda właśnie kosmiczna wersja Warhammera...
Jednak tak jak zawsze tak i w świecie "Warhammera 40000" nasze ukochane Krasnoludy są rasą zróżnicowaną. Co ciekawe w światach z gier Dungeons&Dragons istnieją również Złote Krasnoludy... Na pewno ta najbardziej tolerancyjna z ras Krasnoludzkich jest obdarzona przez swojego Boga Moradina darem wigoru ma doprowadzić do odrodzenia rasy Krasnoludzkiej... Pod względem nieco poszerzonych w porównaniu do innych ras Kra... innych zakonów Adeptus Astartes kompetencji tylko jeden wyróżnia się na plus pod tym względem... ;)
Oprócz zdyscyplinowania Krasnoludy o dziwo (!) dysponują również silną wiarą (również w zasady...) Adeptus Astartes są znakomitym przykładem tych cech i Szarzy Rycerze są zdecydowanie najlepszym zakonem Adeptus Astartes pod tym względem oraz również nieco poszerzonych kompetencji... W końcu jak mawiają złote krasnoludy to jedyni psionicy w szeregach Kosmicznych Marines...
Pod wieloma względami są oni podobni do słynnego zakonu Templariuszy... Barwy szare i czerwone wiele tłumaczą a ich elitarność na polu bitwy jest owiana legendom... Zawsze warto przyciesz skopać tyłki demonom lub Szarym Krasnoludom... Tzn. braciom w niewierze... ;)
;o
;o
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz