TRZA KLIKNĄĆ BO CZASAMI FILMIKI SIĘ NIE ŁADUJĄ ;)

a tu zakupy zdrowotne... ;)

sobota, 29 czerwca 2019

Czy Bóg nie jest czasem murzinem z Etiopii... ;)?


Hmm... Idąc tropem teorii o murzińskiej komórce (https://michalgora.blogspot.com/2019/06/hmm-czy-czowiek-wspoczesny-nie-jest.html) można by dojść do wniosku, że bóg to tak naprawdę murzińska komórka z pewnego rejonu Afryki (https://michalgora.blogspot.com/2019/06/chuju-czyli-wiecie-jaki-moze-byc.html)... ;) Ciekawszą teorią jest jednak teoria o nieco innym pochodzeniu Boga...




Następcy tego dosyć odmiennego od np. kromaniończyka (https://pl.wikipedia.org/wiki/Homo_sapiens_fossilis) gatunku ludzkiego i (podobnie z resztą jak on) będącymi potomkami zmieszanego z homo sapiens neandertalczyka, zamieszkują obecnie Etiopię ... ;) 




Oprócz tego oczywiście jest duże prawdopodobieństwo, że w Etiopii jest ukryta Arka Przymierza... ;)






Etiopia z kolei jest wystarczająco blisko przesmyku sueskiego, żeby mówić, że tamtejsi homo sapiens mogli udać się po erupcji Tambory na Bliski Wschód (https://michalgora.blogspot.com/2019/05/historia-wybuchu-superwulkanu-toba.html)... ;) Lub też odwrotnie co ciekawe rejony te mogły być regionem kolonizowanym przez neandertalczyków... ;)




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz