Hmm... "Gra o tron" przyzwyczaiła nas do powolnego rozwoju wątków i akcji... ostatni odcinek jest przeciwieństwem tego stylu.
I się nagle obudzili, że złaaaaa... ;) I pod tym względem jest to najgorszy zwrot akcji w serialu... ;) Ale sam scenariusz ostatniego odcinka - majstersztyk... tylko gdyby go rozciągnąć na cały sezon. Wtedy mielibyśmy arcydzieło... ;)
Hmm... a na końcu wynaleźli unię lubelską... ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz