Każdy tak na prawdę chociaż raz w życiu słyszał o nieprawdopodobnych Krasnoludach... http://www.michalgoraportal.pl/2019/05/hmm-znaczenie-krasnoludow-u-tolkiena-i_6.html ;) Są to osobniki małe i niemalże o nieprawdopodobnych właściwościach... ;)
Słyną one ze swoich magicznych właściwości, zwłaszcza w wersji złotej, bitności, wytrzymałości i tym podobnych... Nikt nigdy nie widział w dodatku większego ich przeciwnika od Orków... ale czy zawsze i wszędzie... Otóż nie... Jest bowiem pewne uniwersum w którym istnieją i ludzie i nieumarli i Elda... tzn. elfy... i jest to "Warhammer 40000"... ale ni widu ni słychu o Krasnoludach... bo są przecież Squaci, ale kim oni tak na prawdę są...
No właśnie... a istnieje jeszcze pewna inna w miarę bitna rasa... i do tego w miarę bitna... i nie lubiąca prawdziwych orków, którzy przebywają kosmos i znienacka atakują hordami inne cywilizację, czyli Tyranidów... I w dodatku są starsi od ludzi, a do dzisiaj trwają spory czy starsi są oni czy Eldarzy...
Teoretycznie nie lęgną oni się w ziemi... czy tam kamieniu... ale w praktyce opowieść o sporach z których powstają też jest niezła... Najzabawniejszym faktem jest to, że i tak mamy za mało danych by ich opisać... Na pewno niejeden z nich już po powrocie do domu siada przed telewizorem ze swoją Orczycą i ściąga kapcie... Ale nadal nie mamy na ten temat wystarczających danych... Ale za to mamy dane na temat ich wojny z Tyranidami... Nieco bilionów Tyranidów i jedno z plemion Orków...
Dodam że stosunek strat jednak jest podobny po obu stronach... ;) Tak więc jest to chyba, zaraz po Aumanach z PoE najlepsza odpowiedź co by było gdyby podnieść je (Krasnoludy) do odpowiedniej wysokości... Hmm... Nie słyszałem chyba również o przypadkach Orków którzy przeszli na stronę chaosu... ;)
Podobno są oni słabo zorganizowani (aczkolwiek mamy na ten temat za pewne za mało danych), ale jest na ten temat jedna odpowiedź na jedno pytanie, czym tak na prawdę różni się od siebie klan czarno-, długo- i siwobrodych oraz ludzie... :
Uuuudzie są rużowi i mientcy, nie silni i tak zieloni jak Chłopaki. Oni wfyscy są tak samo mali, dla tego kłucą się cały czas, kto jezt u włuadzy, bo nie wasznę są oczyfiście odznaki czy ich uuuniformy. Gdy jeden z nich hce rzondzić, gada: "Ja jezdem szpecjany, wienc mnie wielbta" abo "Wiem cosik, czego wy nie wieta, wienc lepiej mnie słuchajta". Co śmieszniejsze to, czenść im wieży, czenść nie i siem szczelają o to albo im podlegajom. Jeźli mnie spytacie, to muapowanie. Kiedy łoni siem kłucom kto jezd szfem, Orkowie nieźle szatkują.
A co do zgniataczy psionicznych ludzi: wolimy praktycyzm, jak to prawdziwe krasnoludy... ;)
A jeśli chodzi o najlepszy film z uniwersum "Warhammer 40000" to nadal pozostaje nim:
;o
Hmm... A i tak najlepszy Ork był w Baldurs Gate... ;)
;o
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz