Czym tak na prawdę jest anioł stróż...? Niektórzy sądzą, że jakimś magicznym aniołkiem, jak myśleli wielcy przedwieczni... ;) No cóż mylił się - aniołkiem to on nie jest... ;) Podobnie jak większość faktów zawartych w Biblii tak i ten jest ciekawą przenośnią... ;) Jest on uwaga, uwaga układem nerwowym (https://pl.wikipedia.org/wiki/Uk%C5%82ad_nerwowy) Hmm... Czy nie korciło was niekiedy żeby zrobić jakąś głupotę...? Jeśli jej nie zrobiliście to zapewne macie zdrowy układ nerwowy i ostrzegł was przed niebezpieczeństwem... Niekiedy warto go nie posłuchać, ale rzadko kiedy, a zwłaszcza nie w chorobach nerwowych... ;) Nie zawsze warto modlić się do swojego anioła stróża (zwłaszcza gdy nie odpowiada) a brać elektrolity (https://michalgora.blogspot.com/2019/05/elektrolity-zamiast-alkoholu.html) lub uprawiać sport (dla panów https://michalgora.blogspot.com/2018/11/testosteron-kortyzol.html... ;) Warto niekiedy posłuchać medycyny, a nie tylko księdza... ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz