TRZA KLIKNĄĆ BO CZASAMI FILMIKI SIĘ NIE ŁADUJĄ ;)

a tu zakupy zdrowotne... ;)

sobota, 10 listopada 2018

Bohemian Rhapsody (2018)



Film Bohemian Rhapsody jest filmową wersją nie tyle historii zespołu Queens, co historią tego zespołu z Freddym Mercurym w składzie i to na nim skoncentrowana jest jego fabuła. Wszyscy znamy ten zespół i jego wokalistę z takich hitów jak "We are the Champions" czy "I want to break free". Freddyego znamy nie tylko z tych wielkich hitów ale również z paru ciekawych faktów. Przede wszystkim w świadomości wielu sympatyków jego zespołu utrwalił się jego stereotyp jak osoby o orientacji homoseksualnej. Nie jest to do końca prawda, o czy możemy dowiedzieć się w filmie. I pamiętajcie w związku z tym, że facet ma zawsze racje ;). Jakby tego było mało to jeszcze ma pewną charakterystyczną cechę budowy ciała o której już nie wie tak wielu ludzi a co również jest wspomniane na początku filmu. No i oczywiście nietypowy styl życia... Na pewno jest on człowiekiem niezwykle barwnym i interesującym, dlatego w filmie o nim wiele ciekawych wątków na pewno będzie pasowało miłośnikom biografii gwiazd Rock'n Rolla.




Wcielający się w rolę Feddye'go Rami Malek mistrzowsko oddał zarówno charakter jak i przemianę stylu i wyglądu naszego wokalisty (nie nie gra na basie, czy tam innej perkusji) oraz jego trybu życia... A jest to droga jak przystało na wielką gwiazdę tej muzyki wyboista i pełna zwrotów, zarówno w formie porażek jak i sukcesów. W końcu podobno bogowie umierają (stosunkowo) młodo...

Trailer:


Dla miłośników barwnych biografii film ten będzie w sam raz na kolejną przygodę z kolejnym ciekawym człowiekiem który zmienił i zapisał się na stałe w historii...

piątek, 9 listopada 2018

Testosteron a kortyzol





Co ciekawe Kayah miała tylko częściową rację co do innego legendarnego hormonu oprócz 
kortyzolu odpowiadającego m.in. za wzrost agresji czyli testosteronu. Co ciekawe sam 
testosteron nie jest bezpośrednio odpowiedzialny za agresywność. To zależy tylko i wyłącznie od naszej osobowości. Jest to bowiem hormon nie tyle tworzący z nas agresywnych, bezmózgich jaskiniowców, co po prostu wpływający na wiele z naszych podstawowych czynności życiowych, takich jak szczupła sylwetka, czy też po prostu żywiołowość i dobre samopoczucie. I tak więc jeśli chcecie sobie poprawić humor poprzez redukcję wspomnianego przeze mnie wcześniej na moim koncie facebookowym  kortyzolu, który jest jak wiadomo hormonem stresu, odpowiedzialnym m.in. za to, że czujemy w powstającej pod wpływem jego nadmiernej ilości nerwicy jakbyśmy przebywali w piekle to nie sięgajcie raczej po używki w stylu alkoholu (no chyba że w bardzo małych ilościach ;)) tylko przygotujcie się na wizytę na siłowni lub rowerze. Używki maja bowiem to do siebie, że prędzej czy później spowodują u nas jego wzrost, poprzez zaburzenie gospodarki hormonalnej. Poza tym inną przewagą siłowni nad piwem jest ewidentna poprawa sprawności co na pewno spodoba się płci przeciwnej ;). Najlepszym rozwiązaniem, są takie sporty jak jazda na rowerze, czy bieganie. Pomocne są również ćwiczenia ogólnorozwojowe takie jak np. pompki. Co niektórzy odczują również ulgę przy podnoszeniu ciężarów czy innych ćwiczeniach anaerobowych, czyli siłowych. Widzimy się na siłowni?





lub np. hmm...;)





;o



;o

Chilling Adventures of Sabrina (2018)


Serial o Sabrinie to kolejna odsłona ekranizacji młodzieżowego komiksu o tytułowe Sabrinie - nastoletniej czarownicy. Pierwsza powstała w 1971 roku i była wersją animowaną. Na kolejne jej ekranizacje przyszło nam czekać aż do lat 90. na czele z  serialem nadawanym na Polsacie na którym ja sam się wychowałem. Najnowsza wersja - Netfliksowa, jest o wiele bardziej zbliżona do tej komiksowej i w związku z tym mroczniejsza. Nie mamy tu już spokojnej i jednocześnie lekko zwariowanej rodzinki, ale za to klimaty wręcz przeciwne. Sabrina jest tu bowiem przygotowywana dol wstąpienia do Kościoła Nocy, organizacji na wskroś satanistycznej, skupiającej czarownice. I to jest przygotowywana nie przez kogo innego jak przez własną rodzinę. Serial skupia się na wątku buntu młodej pół czarownicy - pół człowieka przeciwko zasadom narzucanym jej odgórnie. Jest to doskonała metafora dorastania, jakby nieobecna w poprzednim serialu z Melissą Joan Hart. Zresztą jak tu porównywać te dwa seriale jeśli w tej wersji nawet kot Salem nie mówi...




Grająca główną rolę w serialu Kiernan Shipka jest jakby żywcem z wyglądu wyciągnięta z poprzedniej wersji tej ekranizacji komiksu. Ma przy tym wszelkie cechy i możliwości by ta rola była zupełnie odmienna od poprzedniej i jednocześnie nie odcinała kuponów od oryginału... Bo serial być może będzie przyciągał widownie również amatorów poprzedniej Sabriny, ale raczej nie będzie prezentował tego samego stylu. Co z resztą na plus bo odnajdą tu coś ciekawego i oni i młodsze pokolenie. A jeśli ktoś będzie chciał nieco ułagodzonej wersji to zawsze może sięgnąć do wersji z lat 90. Generalnie trzeba przyznać, że oprócz samej Shipki i cała reszta obsady spełnia pokładane w niej nadzieje...  Zelda jest nadal wyniosła a Hilda pomimo, że ze sporą nadwagą to uroczo towarzyska. Wszystko to oczywiście w zupełnie innych klimatach...

Trailer:


Serial, na pewno będzie dobrym urozmaiceniem w stosunku do tego z czym mieliśmy wcześniej do czynienia o ile tylko przywykniemy do nowej stylistyki...